Z Jolantą Piotrowską, wieloletnią burmistrz Giżycka, obecnie członkinią Zarządu Województwa zajmującą się tematyką turystyki, rozmawia Agnieszka Kacprzyk
Mazury to od zawsze ważna destynacja turystyczna. Czy liczba turystów, którzy wybierają ten region na wypoczynek, jest stała?
Od kilku lat notujemy stały wzrost ruchu turystycznego w stosunku do roku poprzedniego, a nasza baza hotelowa nieustannie się powiększa. W tej chwili mamy 507 obiektów noclegowych w województwie, z czego około 25% to hotele, które cieszą się największym obłożeniem w skali roku. Bogata infrastruktura rekreacyjna pozwala im zapewnić atrakcje turystom również poza sezonem. W tej chwili cztero- i pięciogwiazdkowe obiekty notują około pięćdziesięcioprocentowe obłożenie w skali 12 miesięcy.
Biorąc pod uwagę, że sezon trwa około czterech-pięciu miesięcy, to bardzo dobry wskaźnik.
To prawda, szczególnie, że w ostatniej dekadzie w naszym regionie powstało wiele luksusowych hoteli. W 2010 roku mieliśmy zaledwie siedem hoteli czterogwiazdkowych i jeden pięciogwiazdkowy, zaś dziś ta liczba wzrosła do dwudziestu dwóch hoteli czterogwiazdkowych i czterech pięciogwiazdkowych. Pięćdziesięcioprocentowy wskaźnik nie jest zły, ale wiemy, że możemy osiągnąć dużo wyższy.
W jaki sposób?
Dużą siłę upatruję we wszelkich inicjatywach współpracy. Już wiemy, że działając wspólnie mamy szansę wykorzystać wszystkie sprzyjające okazje do rozwoju. Przykładem mogą być samorządy skupione wokół wielkich jezior mazurskich, które poprzez wspólne projekty działają m.in. na rzecz wydłużenia sezonu. Moda na zdrowy styl życia i aktywny wypoczynek predestynuje Mazury do regionu, który przyciąga tym, czego w życiu nam brakuje – możliwością oddychania czystym powietrzem w zielonej naturalnej przestrzeni, możliwościami relaksu i rekreacji na łonie natury oraz spożywania produktów ekologicznych, które rosną na naszych polach. Jestem świeżo po konferencji „Turystyka zdrowotna – szansa rozwoju regionu warmińsko-mazurskiego” i właśnie ten kierunek może stać się jednym z głównych czynników rozwojowych naszego regionu.
Emerytura na Mazurach to byłoby niezłe hasło promocyjne.
Emerytura na pewno, ale bogata oferta Mazur usatysfakcjonuje każdego – zarówno dzieci, jak i dorosłych. Tych, którzy przyjechali po zdrowie, i takich, którzy cieszą się dobrym zdrowiem i chcą aktywnie wypoczywać.
Dziękuję za rozmowę.
Jeśli szukasz miejsca na założenie biznesu, sprawdź co może zaoferować Ci Kraina Wielkich Jezior Mazurskich.
Zainwestuj na Mazurach.
Mazury to biznes.